OSP GRZYMAŁKÓW

Dzisiejszego dnia przed godziną 15 zostajemy po raz kolejny zadysponowani na ćwiczenia organizowane przez KW PSP w Kielcach na rozkaz Komendanta Głównego PSP Leszka Suskiego. Tym razem udajemy się na teren pobliskiego zalewu w miejscowości Umer. Na miejscu zastajemy liczne środki PSP i OSP z terenu województwa świętokrzyskiego. Po zbiórce zostajemy przydzieleni do epizodu z wykorzystaniem pomp szlamowych i z kolegami z Samsonowa, Bodzentyna i JRG 2 Kielce tworzymy stanowiska i przystępujemy do ćwiczeń. Na innych stanowiskach ćwiczono tworzenie wału przeciwpowodziowego oraz jego uszczelnianie, czy ewakuację osób poszkodowanych z trudno dostępnych miejsc. Po blisko 3 godzinach ćwiczeń wracamy do koszar, gdzie konserwujemy sprzęt i przygotowujemy do dalszych działań.

Dzisiejszy dzień okazał się dla nas bardzo pracowity. Od godzin porannych przygotowywaliśmy atrakcje dla najmłodszych z okazji ich święta organizując wraz z dyrekcją szkoły w Grzymałkowie piknik na boisku w Borkach. Podczas ostatnich przygotowań zostajemy zadysponowani do Morawicy na ćwiczenia organizowane przez Komendę Miejską PSP w Kielcach. Niezwłocznie udajemy się do remizy i w pełnej gotowości wyjeżdżamy do miejsca koncentracji. Po dojeździe na miejsce zostajemy poinformowani w jakich przygotowanych epizodach weźmiemy udział. Po kilkudziesięciu minutach zostajemy zadysponowani do pożaru lasu działając w kompani gaśniczej "Północ". Dostajemy jasne polecenia od naszego koordynatora i budujmy linie gasniczą w natarciu na las. Pozostałe założenia dotyczyły ewakuacji harcerzy za pomocą łodzi, a także przeprowadzono symulację pożaru budynków szpitalnych w Morawicy. Po skończeniu wszystkich innych manewrów, zwijamy węże i sprzęt po czym wracamy do koszar. Warto zaznaczyć, że na miejscu działało wiele grup ratowniczych m.in SGRw JRG 3 Kielce, SGRW JRG 2 Kielce ćwicząc wiele epizodów z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu na wysokościach, czy na wodzie. Uczestnictwo w tak dużych ćwiczeniach jest dla nas dużym wyróżnieniem oraz daje nam wiele doświadczenia w późniejszych działaniach ratowniczo-gaśniczych.

W dniu 24.04.19 po powrocie z poprzedniego wezwania, część strażaków została w remizie. Okazało się, że była to dobra decyzja, ponieważ  o godzinie 22:30 dwóch naszych druhów zauważyło z okna swojego domu, że na sąsiedniej posesji pali się budynek. Niezwłocznie przybyli do remizy, skąd do działań od razu wyruszyły dwa zastępy. W początkowej fazie byliśmy przekonani, że pali się dom, ale po dojeździe okazało się, że ogniem objęta jest jedynie stojąca w sąsiedztwie szopa. Dwie roty w aparatach ochrony dróg oddechowych przystąpiły do obrony budynku mieszkalnego i gaszenia szopy. Szybka informacja i dojazd na miejsce zapobiegły rozprzestrzenieniu się ognia na sąsiedni dom oraz stodołę. Konstrukcja szopy została rozebrana i dokładnie dogaszona, a pozostałe budynki sprawdzone kamerą termowizyjną.

W nocy 19.04.19 o godzinie 00:46 po przybyciu do remizy dostaliśmy informację o pożarze domu w Grzymałkowie. W czasie dojazdu już z daleka było widać jasną łunę ognia. Po chwili byliśmy na miejscu. Na posesji przebywał właściciel, który poinformował nas, że w budynku nie znajdują się żadne inne osoby. W tym samym czasie zbudowaliśmy linię gaśniczą i rota w aparatach ODO weszła do płonącego budynku. Druga rota tłumiła z zewnątrz objęty ogniem dach budynku. W silnym zadymieniu udało nam się zlokalizować i zabezpieczyć dwie butle z gazem. Pożar na parterze został stłumiony, ale schody na poddasze uległy uszkodzeniu, w związku z czym dostaliśmy się tam używając drabiny. Konstrukcja dachu została ugaszona, pozostałe ogniska zlokalizowane za pomocą kamery termowizyjnej. W akcji brało udział 5 zastępów straży pożarnej. Właściciel budynku został objęty opieką lekarską, a następnie przekazany Gminnemu Centrum Zarządzania Kryzysowego, które miało za zadanie zapewnienie miejsca tymczasowego pobytu.